Najkrótszy miesiąc 2012 roku potwierdził statystyczną prawidłowość, która 29 dni temu zasugerowała ochłodzenie byczych nastrojów w lutym – tak, jak po byczych pierwszych miesiącach ostatnich lat.

Statystyka – innymi słowy: pierwsze przykazanie analityka technicznego brzmiące „historia się powtarza” – pomaga nam bardzo często wspierając sugestie Rynku, jak chociażby 14. lutego („walentynkowa statystyka” na początku notowań „powiedziała”, że na 88,9% dzień zamkniemy nie wyżej, niż na 2352) czy dotycząca LOP-u (jego rekordowe poziomy najczęściej sprzyjają Niedźwiadkom).

Do 2012 roku rekordowym intradayowym poziomem LOP-u pojedynczej serii był poziom 122 206 ustanowiony na FW20M10 w wigilię 19. urodzin GPW, czyli 15. kwietnia 2010 roku; od 21. lutego 2012 nowym rekordem FW20 jest 129 502, zaś po raz pierwszy w tym roku LOP przekroczył 120k w dn. 9. lutego.

Pierwsze dni „miesiąca zakochanych” przyniosły nam test psychologicznego poziomu 2400 z przesłankami spadkowymi w przedziale 2400-30 (pomimo tego, że do realizacji długoterminowego celu brakowało nam już tylko kilku „inwestycyjnych milimetrów”) i szczyt wyrysowaliśmy na 2418 (7. lutego), zaś średnioterminowy sygnał sprzedaży padł po wybiciu 2401 w dn. 9. lutego z celem  minimalnego spadku wynoszącym 2320.

Marzec jest wyjątkowym miesiącem, bowiem po raz pierwszy w tym roku odwiedzą nas „Trzy Wiedźmy”, przywitamy kalendarzową wiosnę i powinniśmy w nim uzyskać ważne długoterminowe wskazówki dotyczące nie tylko FW20, ale m.in. S&P500 – wykres (czytaj więcej).

D a w i d K 8 6   -   b y   z a r a b i a ł o   s i ę   ł a t w i e j